niedziela, 24 kwietnia 2016

Wiosenne wisiorki

Moje wisiorki na blogu już kiedyś gościły i cieszyły się dużym zainteresowaniem, co nie ukrywam sprawiło mi dużo radości, tak więc wisiorów cześć dalsza. Tym razem trochę inne, bez konkretnego motywu. Mam nadzieję, że będą podobać się tak jak poprzednio.  



   





Jako, że trzeba się rozwijać, to postanowiłam również spróbować wisiorka w innym kształcie. Poniżej efekty stawiania pierwszych kroków ze szklaną kulą, w którą upchnęłam mech chrobotek - zielono i wiosennie.   



Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Cześć Gosiu! Piękne rzeczy tworzysz, ale to nic dziwnego-zawsze miałaś gust. Szczególnie wisior z mchem mi się podoba, a i do sówek ze względu na mój drugi człon nazwiska mam sentyment. Pozdrawiam i życzę całej masy nowych inspiracji i tworów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Gosiu! Piękne rzeczy tworzysz, ale to nic dziwnego-zawsze miałaś gust. Szczególnie wisior z mchem mi się podoba, a i do sówek ze względu na mój drugi człon nazwiska mam sentyment. Pozdrawiam i życzę całej masy nowych inspiracji i tworów.

    OdpowiedzUsuń