poniedziałek, 5 grudnia 2016

Ho Ho Ho!!!

My już czekamy na Świętego Mikołaja !!! A Wy?

Gdyby tak przypadkiem zgłodniał to upiekliśmy z Kubą klika pysznych maślanych ciasteczek. Kto wie może zostanie troszkę dłużej u nas?




A kiedy dzieciaki już zasnęły, to dzielny elf o tajemniczym imieniu "MAMA" szybciutko pomógł Mikołajowi zapakować prezenty. Ale ciiiii to tajemnica.  



Pozdrawiam.


czwartek, 1 grudnia 2016

Zaczynamy odliczanie

No i mamy GRUDZIEŃ. Nasze  kalendarze adwentowe  już przygotowane. Czekały dziś rano na małe rączki, które w błyskawicznym tempie odnalazły 1 i otwarły pudełeczka. A jak u Was? Kalendarze gotowe? Odliczanie rozpoczęte?







Za oknem dzisiaj zima w pełni, a w domu powolutku zaczynamy okres przedświąteczny, a to za sprawą kaktusa bożonarodzeniowego, który po roku zakwitł właśnie teraz. 






Pozdrawiam.

piątek, 18 listopada 2016

Jesien, jesien...jak to tak?


I powróciła do nas nasza piękna złota jesień, przez okno od rana wita nas słońce, a temperatura też całkiem, całkiem przyjemna. W takie dni jak dziś spacery są obowiązkowe dla każdego, żeby złapać trochę promyków słońca i podładować wewnętrzne akumulatory na te mniej słoneczne dni.

Taką jesień to ja lubię. 

A kiedy za oknem zrobi się szaro i deszczowo, to zapraszam do mnie. Na gorącą herbatę lub kawę. Zatrzymałam sobie trochę tych jesiennych barw i jesiennego ciepła na później.









Pozdrawiam i do zobaczenia. Ja tymczasem powolutku zabieram się za planowanie i ogarnianie tematu Kalendarzy Adwentowych. W tym roku czeka mnie nie lada wyzwanie, bo kalendarzy muszą być sztuk dwie, i nie może być inaczej. 

piątek, 11 listopada 2016

Sto lat, Sto lat...


No i stało się, możecie wierzyć bądź nie, ale nasza maleńka księżniczka skończyła już pierwszy rok swojego życia. Kiedy minął ten rok - nie mam pojęcia, a przecież tyle się wydarzyło. Był pierwszy uśmiech, pierwsza zjedzona marchewka, pierwsze słowo (oczywiście MAMA), pierwszy ząbek, pierwsze samodzielne kroczki.
 
Moja księżniczka ma już jedno latko, jak to mówi Jakub. Radość i duma rodziców ogromna.
 
No i powód do świętowania z całą rodziną. Pierwsze urodzinki są zawsze wyjątkowe, dlatego też dla wszystkich gości zrobiłam specjalne ręcznie robione zaproszenia - sówki. 
   
 

 
 
Nie zabrakło też specjalnych dekoracji dla małej księżniczki.
 
 
 
 

 
A na pamiątkę tak ważnego wydarzenia - mała metryczka.

 
 

 To był naprawdę cudowny, wyjątkowy i niezapomniany dzień, i rok, pierwszy rok naszej małej księżniczki.

Pozdrawiam.


 

środa, 21 września 2016

Niepozorny len


A co powiecie na naszyjnik z naturalnego lnu? Niby zwykły niepozorny lniany sznurek, ale w takiej wersji ma w sobie to coś.





A w tak zwanym między czasie udało mi się stworzyć kilka nowych rzemykowych bransoletek.












czwartek, 14 lipca 2016

Rzemykowo

A u mnie dziś nietypowo rzemykowo. Bransoletki z rzemyka zamszowego z kolorowym kaboszonem lub bez. Ah... lato lato i szalejemy z kolorami.  











Pozdrawiam.

poniedziałek, 9 maja 2016

Wisiorków ciąg dalszy

Dziś wisiorków opowieści ciąg dalszy.  Długo oczekiwane zamówienie z kaboszonami dotarło. Długi majowy weekend i gotowe. Na specjalne zamówienie czarne, czarne w białe grochy i białe w czarne




i kilka folkowych



       

 i moje ulubione szarości

  

Pozdrawiam.