I powróciła do nas nasza piękna złota jesień, przez okno od rana wita nas słońce, a temperatura też całkiem, całkiem przyjemna. W takie dni jak dziś spacery są obowiązkowe dla każdego, żeby złapać trochę promyków słońca i podładować wewnętrzne akumulatory na te mniej słoneczne dni.
Taką jesień to ja lubię.
A kiedy za oknem zrobi się szaro i deszczowo, to zapraszam do mnie. Na gorącą herbatę lub kawę. Zatrzymałam sobie trochę tych jesiennych barw i jesiennego ciepła na później.
Pozdrawiam i do zobaczenia. Ja tymczasem powolutku zabieram się za planowanie i ogarnianie tematu Kalendarzy Adwentowych. W tym roku czeka mnie nie lada wyzwanie, bo kalendarzy muszą być sztuk dwie, i nie może być inaczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz